Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolnośląskie kurorty zyskują na podziale ferii na cztery terminy

Katarzyna Wilk
Od 17 stycznia w Karkonoszach są już dzieci z Gdańska
Od 17 stycznia w Karkonoszach są już dzieci z Gdańska Fot. Marcin Oliva Soto
Gdy osiem lat temu terminy przerwy zimowej w nauce w 16 województwach podzielono na cztery terminy, zamieszania i obaw było sporo. Dziś każdy chwali sobie nowy system.

Na Dolnym Śląsku najbardziej skorzystały kurorty. Hotelarze i właściciele wyciągów mają sezon od 17 stycznia do 27 lutego.

Do Karpacza, Szklarskiej Poręby, Kudowy-Zdroju, Zieleńca i innych miast właśnie przyjechali wczasowicze z pięciu województw: pomorskiego, łódzkiego, lubelskiego, śląskiego i podkarpackiego. Za dwa tygodnie pojawią się uczniowie z kolejnych województw. Zdaniem Rajmunda Papiernika, dyrektora Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej, takie rozwiązanie jest bardzo dobre.

- To powoduje, że nie ma najazdu turystów w jednym czasie i problemu z miejscami noclegowymi - uważa Papiernik. - Inną kwestią jest szczęście do pogody, bo na przykład teraz nie ma aury zimowej - dodaje.

Zadowoleni są także hotelarze. - W innym przypadku przez dwa tygodnie mielibyśmy natłok chętnych, a przez resztę zimy hotel świeciłby pustkami - ocenia Wojciech Piotrowski, dyrektor hotelu Biały Kamień w Świeradowie-Zdroju.

Tak samo uważa Paweł Wieczorek, kierownik ośrodka wypoczynkowego Sonata w Szklarskiej Porębie. - W tej chwili mam grupę 55 osób z Gdańska - przyznaje zadowolony. W podobnym tonie wypowiadają się pracownicy pensjonatów w Polanicy-Zdroju czy Karpaczu.

- W czasie ferii sporo gości mamy z woj. pomorskiego i zachodniopomorskiego - mówi Artur Pawliczak, kierownik pensjonatu Królewna Śnieżka w Karpaczu. Ruch jest do lutego, gdy zjeżdżają Dolnoślązacy.

Zadowoleni są również turyści. - Nie ma kłopotów z rezerwacjami - chwali Karpacz Roland Kotowski, mieszkaniec Gdańska, który spędza z córkami ferie w Karkonoszach.

W biurze turystycznym Czerwiński Travel w Gdańsku podkreślają, że w tym roku zimowiska w Karpaczu robią furorę.

- Oferty wypoczynku w tej miejscowości cieszą się naprawdę ogromnym powodzeniem - mówi Małgorzata Wypasek, specjalista ds. turystyki gdańskiego biura.

Na rozłożeniu wypoczynku zimowego korzystają też restauracje, sklepy, bary i ośrodki narciarskie. Mimo to niektórzy rodzice widzą jednak minusy takiej sytuacji.

- Moja córka chciałaby jeździć na ferie z kuzynką, a ta mieszka w Zielonej Górze i nie ma wolnego w tym samym czasie, co ona - narzeka Karolina Sobolewska ze Zgorzelca. Jej 14-letnia córka Kasia będzie miała przerwę w szkole od 14 lutego. Wtedy kuzynka Jola musi iść już do szkoły. - Wszystkim się nie dogodzi - kończy pani Karolina.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto