Do zdarzenia doszło w sobotę, w połowie listopada, przy ul. 1 Maja w Jeleniej Górze. 11- latek upadł. Dziewczynka, która mu towarzyszyła, próbowała go podnieść, ale on bezwładnie opadał na ziemię. Zdarzenie to widział Rafał Szukiel, który mieszka w pobliżu. Mężczyzna ruszył chłopcu na pomoc.
Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe. Ratownicy natychmiast podjęli reanimację 11- latka i przewieźli go do szpitala. Niestety chłopca nie udało się uratować.
Szczegóły tego zdarzenia wyjaśnia policja i jeleniogórska prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Najprawdopodobniej dzieci wdychały szkodliwe substancje chemiczne z dezodorantu.
Jak się okazuje w Jeleniej Górze zapanowała nowa moda. Młodzież krąży po opuszczonych terenach i dostarcza sobie wrażeń wdychając dezodoranty.
Fora internetowe pełne są porad jak naćpać się chemikaliami z dezodorantu. Doświadczeni użytkownicy areozolu prześcigają się w dobrych radach dla nowicjuszy, którzy też chcieli by mieć taką "fazę". Przeraża fakt, że oderwać się od rzeczywistości pragną coraz młodsze dzieci.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?