Wypadek w Imielinie - 7-latek przygnieciony ogrodzeniem
Mł. asp. Katarzyna Szewczyk, oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu potwierdziła PAP informację, nie podając dodatkowych okoliczności wypadku.
- Było to zdarzenie z udziałem dziecka. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zabrało poszkodowaną osobę do szpitala - powiedziała policjantka.
Mł. kpt. Karol Mazurczak z Komendy Miejskiej PSP w Tychach powiedział PAP, że informacja o wypadku dotarła do strażaków po godz. 20.00.
- Na miejscu działał już zespół ratownictwa medycznego, ale ratownicy poprosili o wsparcie śmigłowca. Nasze zastępy zostały zadysponowane celem wyznaczenia lądowiska i przyjęcia śmigłowca, do tego ograniczały się ich działania - relacjonował.
Rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach przekazał nam, że stan chłopczyka jest nadal skrajnie ciężki.
- Chłopiec trafił do nas w stanie skrajnie ciężkim, był m.in. u nas reanimowany, obecnie jest na oddziale intensywnej terapii. Jego stan obecnie jest bardzo ciężki - mówi nam rzecznik szpitala Wojciech Gumułka.
Okoliczności wypadku są teraz badane przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?